do ÂściÂągnięcia - download - pobieranie - pdf - ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

stresu nie wchodzi się w stan hiperwentylacji."
Leonard Orr uważa oddech za naturalny mechanizm uzdrawiający, ponieważ gdy
oddychamy swobodnie przez godzinę, na-
sza świadomość wymyka się ze stanu tu i teraz i rozpoznajemy dawne obrazy i
dawne uczucia, jakie pojawiały się w naszym umyśle. Jeśli kontynuujemy
oddychanie w sposób połączony, opuszczają one (te obrazy i uczucia) świadomość i
nie mają już ładunku psychologicznego. Możemy postawić hipotezę, że ten
naturalny mechanizm uzdrawiający jest na tyle efektywny, na ile jest
wykorzystywany. Znaczy to, że skoro większość ludzi przez większą część czasu
nie oddycha świadomie w sposób połączony, to przez ten czas ich oddychanie nie
jest wykorzystywane do uzdrawiania. Mechanizm właściwego oddychania jest w
zasięgu ręki zawsze wtedy, kiedy dana osoba pokona u siebie jakąś niechęć do
korzystania z niego.
To jest właśnie główny problem  mówi dr Eve Jones.  Nie oddychamy w sposób
połączony ciągle, jak to robią zadowolone zwierzęta, małe dzieci i ludzie w
głębokim śnie dlatego, że czepiamy się naszego przywiązania do emocjonalnych,
obciążonych reakcji i boimy się z nich zrezygnować. Trzymamy się takich starych
emocjonalnych reakcji dlatego, że łączymy je z przetrwaniem, co jest
konsekwencją okoliczności naszego przyjścia na świat. I tu koło się zamyka.
Nowozelandzki nauczyciel, autor i mistyk, Colin P. Sisson, w swój ej
metodzie samodoskonalenia, z\vanejBreath!ntegration (Integracja oddechem),
wprowadza pojęcie pięciu składników. Są one podporządkowane zwiększeniu
efektywności tego procesu i upewnieniu się, że jest on łagodny i przyjemny.
Strona 14
Foley Ewa- Zakochaj się w życiu
Składnikami tymi są:
1. Zwiadomy, połączony oddech
2. Pełna świadomość
3. Pełna akceptacja
4. Relaks
5. Uznawanie wszystkiego, cokolwiek się wydarza, za
dobre dla nas.
O pierwszym składniku, czyli oddechu, już wiele mówiłam. Drugi składnik,
czyli pełna świadomość, oznacza skupienie całej uwagi na przepływającej przez
ciało energii. Może ona przejawiać się jako myśli, uczucia lub odczucia fizyczne
typu mrowienie w rękach, stopach i twarzy. Skupienie uwagi na wzbudzonej energii
przyspiesza proces integracji, czyli scalenia ze świadomością wypartej w
przeszłości energii jakiegoś negatywnego ,
bolesnego wydarzenia. Integracja czyni cię bardziej dojrzałym i rozszerza
świadomość. Wiemy, że energia została zintegrowana, jeżeli coś. co było
nieprzyjemne, stanie się przyjemne, a ból po prostu przestaje istnieć. Pozwala
nam to na pełne doświadczenie chwili obecnej. Tu i Teraz jest zawsze doskonałe.
Nie można cierpieć ani być nieszczęśliwym w czasie terazniejszym. Pomyśl o tym.
Colin mówi: Następnym razem, gdy będziesz czuł się nieszczęśliwy - przyjrzyj się
temu bliżej, a zauważysz, że jest to połączone z czymś, co się wydarzyło w
przeszłości albo z czymś, co myślisz, %7łe się wydarzy w przyszłości. Jeżeli coś
ci się nie podoba teraz- to dlatego, %7łe porównujesz to z przyjemniejszym
wydarzeniem z przeszłości lub z pełnym nadziei oczekiwaniem czegoś, co ma się
wydarzyć w przyszłości. Colin twierdzi też, że podłożem większości chorób
psychosomatycznych jest stres związany z życiem poza czasem terazniejszym.
Zwiadomość energii przepływającej przez nasze ciało sprowadza nas do momentu
terazniejszego, co otwiera przepływ miłości, a to z kolei prowadzi do trzeciego
elementu.
Pełna akceptacja to zaakceptowanie doświadczanej czasami bardzo intensywnie
energii, np. takich emocji jak złość czy strach. Energie, które zwykliśmy
nazywać  negatywnymi", w rzeczywistości nie są ani negatywne, ani pozytywne, one
po prostu istnieją. Jednakże często presja rodziny, kultury czy religii nie
pozwala na ujawnianie pewnych emocji, np. złości. Potępianie tych emocji jest
głównym powodem ich tłumienia. Gdyby je akceptowano, byłyby one  przeżywane" w
czasie ich powstawania. Należy zatem teraz zaakceptować je i ..przeżyć" po to,
aby się od nich uwolnić. Pełna akceptacja oznacza kochanie wszystkiego, czego
doświadczamy. Decyzja, żeby kochać, jest zawsze zdrowsza od decyzji, żeby
nienawidzić. A akceptacja prowadzi do relaksu, czyli czwartego składnika. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • goeograf.opx.pl