do ÂściÂągnięcia - download - pobieranie - pdf - ebook

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

temat miałaby swoją teorię, ale Emily po prostu nie mogła znieść myśli, że Tony tak cierpi.
Czułą się przedtem taka szczęśliwa, a teraz ogarnęła ją prawie czarna rozpacz. Czego jej teraz
trzeba, to zabawy z blizniętami w pokoju dziecinnym. To ją znowu podniesie na duchu.
Jednakże zanim doszła do drzwi, Emily zdała sobie sprawę, że na zewnątrz w holu panuje
jakieś straszliwe zamieszanie. Przez chwilę wydawało jej się, że wśród hałasów słyszy głos
Georgy, choć wiedziała, że przyjaciółka wyszła dobre pół godziny temu. Kiedy wychyliła
głowę zza drzwi, usłyszała odgłos biegnących w dół kroków, a lokaj przeleciał obok niej
mamrocząc coś do siebie. Emily wsłuchała się w hałas i zdała sobie sprawę nie tylko z tego,
skąd on dobiega, ale też dlaczego. Letty wstała i wyszła ze swej sypialni. Rozdział ósmy
Dziwne, Emily czuła lekką niechęć przed spotkaniem ze szwagierką, choć tak niecierpliwie
czekała, aż Letty wynurzy się z narzuconego sobie odosobnienia. Jednakże ciekawość
przemogła niechęć i Emily ostrożnie zbliżyła się do centrum wiru. Wszystko było rezultatem
pozostawionej Letty samej sobie. Najwyrazniej wprawiła się w stan wspaniałej histerii. Ale
co mogło być bezpośrednim powode? Emily pomyślała, że Letty znowu zakradła się do
pokoju dziecinnego. Pierwszy zwiastun niebezpieczeństwa dosięgnął jej, gdy doszła do drzwi
sypialni Letty. Była tam Nancy, tłumaczyła się przed Letty nieskładnie, ale Letty niczego nie
słuchała. Stała wyprostowana w pozie pełnej godności, godności lekko nadwyrężonej brakiem
pohamowania w manifestacji uczuć i palcem wskazywała drzwi. Dziewczyna płakała, lecz
Emily była pewna, że Nancy nie zostaje wyrzucona. Bez względu na to jak rozgniewana czy
zirytowana była Letty, nie potrafiłaby nigdy wyrzucić żadnego służącego. Niemniej jednak
Emily zaniepokoiła się o Nancy. Za nic nie chciała, by dziewczyna z jej powodu miała
kłopoty. Opuszczając pospiesznie pokój, Nancy nie zauważyła Emily, ale Letty ją dostrzegła.
Jej oskarżycielski wskazywał teraz prosto na Emily. - Emily Meriton, wstyd mi za ciebie -
powiedziała Letty donośnym głosem. Zawsze umiała dramatyzować. - Coś ty zrobiła?
Pytanie, czy Letty naprawdę wiedziała, co ona zrobiła? Powinna, oczywiście, oczyścić niańkę
z zarzutów, lecz cóż więcej miałaby dodać? John zabronił jej niepokoić Letty rozmowami o
Tonym. Co więcej, Emily wciąż nie wiedziała, jak Letty zareaguje na wiadomość o nim.
Prawdę mówiąc, niemożliwe byłoby z wyglądu Letty zgadnąć, co mogłaby uczynić.
Wyglądała teraz jak całkiem szalona. Splątane włosy opadały jej na plecy, suknia była w
nieładzie, na policzki wypełzły gorączkowe rumieńce. Wróci do łóżka? Nie będzie chciała o
nim mówić? Czy Letty naprawdę wróciła do siebie, czy też tylko ukrywała nie dające się
wytłumaczyć przerażenie aż do tej chwili? Emily nie wiedziała, i dopóki się nie dowie,
postanowiła ukryć udział Tony'ego w swojej nieszczęsnej tajemnicy. - Nie rozumiem, Letty.
O co mnie podejrzewasz? - spytała udając niewinną. - Dobrze wiesz, o czym mówię,
panienko - powiedziała Letty, wygrażając Emily palcem. - Nie myśl, że można mnie oszukać,
opowiadając łgarstwa, tak jak tę głupią dziewczynę z dziecinnego. Georgy! Emily pomyślała,
że wydawało jej się, iż słyszała głos przyjaciółki parę minut temu. Musiała pobiec prosto do
Letty i przedstawić jej wszystkie swoje podejrzenia. Jednakże o ile Emily wiedział, w tych
podejrzeniach brakowało nazwiska, a i Nancy nigdy go nie znała. - Nie wiem, o czym mówisz
- oświadczyła z uporem, przybierając pozę urażonej cnoty. - A jeśli oskarżasz mnie, że pod
jakimś względem jestem nierozważna, Letty, chciałabym wspomnieć, że ty również nie
świecisz przykładem rozwagi, biorąc pod uwagę sposób, w jaki to traktujesz. Letty nagle
zdała sobie sprawę, jak głośno mówiła. Przyłożyła drżące dłonie do ust i wyglądało, że zbiera
się jej na płacz. Jej krzyk "Och, Emily" bardzo pomógł w przełamaniu barier powstałych w
ciągu ostatnich paru tygodni. Emily już miała uspokoić starą przyjaciółkę i spytać, co się
stało, kiedy Letty podeszła do niej i uważnie spojrzała jej w twarz. Emily nie potrafiła ukryć [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • goeograf.opx.pl